Pamięci Tadeusza Borowskiego
Chciałbym dzis mówić tak barwnie i jasno
by dzieci biegły do mnie jak do parku
co w słońcu stoi i światło ma w sobie
Chciałbym dziś mowie tak ciepło i prosto
by starzy ludzie czuli się potrzebni
Chciałbym tak mówić aby moje słowa
przez łzy dotarły do blasku uśmiechów
Chciałbym dziś mović, spokojnie i cicho
by ludzie mogli ze mną odpoczywać
śmiać się i płakać
i milczeć i śpiewać
Chciałbym dzis mowie gniewnie i surowo
by odnaleźli zgubione marzenia
Skrzydło co kiedyś wytrysło z ramienia
Chciałbym nie mówić
lecz czynić słowami
aby słow moich dotknęli rękami
ludzie